|
Forum Klasy 3BLO ZS nr 2 - Jastrzębie Zdrój
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miszA
Administrator
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Okopowa St.
|
Wysłany: Wto 22:21, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Nacia napisał: | moze mu dala w tym krakowie i sie wielce oczarowal |
Istnieją subtelniejsze sposoby na oczarowanie chłopaka...
Ostatnio zmieniony przez miszA dnia Wto 22:21, 01 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Donia
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Wto 22:59, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Przykra historia, jednak czasem tak jest w związku, że się myśli, że juz nic Cię z ta osoba nie łączy, nagle pojawia się osoba trzecia, którą jest się oczarowanym i tak jak w przypadku tego chłopaka zostawia się swoja partnerkę czy swojego partnera, a po czasie człowiek się orientuje, że popełnił ogromny błąd.
(więc sądzę, że nie musiała go "oczarować" wskakując mu do łóżka, bo pewnie by to na nim dużego wrazenia nie wywarło)
Przypuszczam, że on też czuje się nienajlepiej z powodu tego, że musiał się odsunąć od Ciebie, tymbardziej, że mogło coś zaiskrzyć.
Widocznie nie ten był Ci pisany, pewnego dnia w Twoim życiu pojawi się ten ktoś, to w 100% na Ciebie zasłuzy i będziecie razem szczęśliwi, tego Ci z calego serca życzę:*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nacia
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 23:02, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
dlatego dalam zaboka () bo napisalam to sobie od tak...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DomeK
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 1:30, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
hmm... nie mam pełnego obrazu sytuacji co prawda, ale podejrzewam, a nawet jestem prawie pewien że mając pełny obraz i tak guzik bym z tego wszystkiego zrozumiał... jak widać jest koleś trochę (, a raczej bardzo) niezdecydowany, albo ma trochę (, a raczej bardzo) nie po kolei w głowie, a wniosek ogólny jest taki że jest tchórzem.
pozdro Martyna, widzę że sie trzymasz to za bardzo Cię nie pocieszam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Martyna
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z piekła rodem
|
Wysłany: Śro 4:59, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ja tylko prosilam o wyjasnienie mi meskiego sposobu myslenia, a nie rozczulanie sie nade mna bo ja trzymam sie swietnie ;p
poza tym stwierdzilam, ze jeszcze przyjdzie i sie nie mylilam ;p ale teraz to ja mu powiem CZESC
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cycuś
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 6 ;)
|
Wysłany: Śro 15:51, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Oj kochanie, jaki twardziel z Ciebie Ja się nie wypowidam, bo doskonale wiesz już wszytsko co ja myślę, a jeszcze pewnie to ze 100 razy obgadamy, jak się spotkamy :*
Jestem z Ciebie dumna :*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasia
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 16:02, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Moje zdanie jest takie: koles kocha ta swoja dziewczyne jednak gdy poznal Ciebie stwierdzil ze jestes super kolezanka i gdy mial problemy ze swoja dziewczyna byl to dla niego odpowiedni argument zeby zacząc kręcic z Tobą. Gdy pojechal do Krakowa spotkal swoja 'byla' a ze Ciebie nie było przy nim nagle jego uczucia sie obudzily.... sam pewnie nie wiedzial jak to jest ale stało sie wrocili do siebie a potem bał sie byc nie w porzadku wobec Ciebie ale niestety nie udało mu sie... mysle ze po prostu sie bal przyznac bo mu troche na Tobie zależało...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Deck
Gość
|
Wysłany: Nie 17:36, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Martyna napisał: | ja tylko prosilam o wyjasnienie mi meskiego sposobu myslenia... |
Miałem analogiczną, niemalże identyczną sytuacje, tyle że w wakacje. Także... kto wyjaśni mi rozumowanie kobiet?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Donia
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Nie 20:19, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
patrz wyżej, głównie się dziewczyny wypowiedziały, więc masz odpowiedź
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bizon
Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zzasiedmiogórogród
|
Wysłany: Śro 2:45, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ja nie rozumiem typa ;p teraz czas na moją historyjke
wiec jak wiecie pracuje sobie jako kelner juz od pol roku. w moim hotelu gdzie pracuje jest pewna dziewczyna, tez kelnerka. znam ją od poczatku jak zaczolme tam pracowac. dziewczyna ładna, inteligentna, mądra, ma poukladane w glowie, poczucie humoru prawie podobne do mnie no ale mniejsza o to jaka jest. przez 5 miesiecy gadalismy ze soba tylko w pracy, nie wychodzila nigdy na imprezy bo miala chlopaka ale gdy zerwali ze sobą (po 6,5 roku zwiazku...) zaczeła nagle ze mną wychodzic. tu na impreze, tu na piwo, tu do kina, tu na romantyczne spotkanie w blasku ksiezyca na plazy z butelka wina co skonczylo sie na malych pieszczotach ;p ... no to po takiej akcji mysle cos moze z tego bedzie, lecz wczesniej rozmawialem z nia i stwierdziła ze nie chcę z nikim teraz sie wiazac (wcale sie nie dziwie po tak dlugim zwiazku), i ze chce w koncu zaczac sie bawic (nie miala mozliwosci gdy z tym kolesiem byla) wiec milczalem, nie mowilem co mi na sercu lezy, po prostu bawilem sie razem z nią, lecz pewnego razu powiedziala mi ze jestem kims dla niej wyjątkowym, no to ja wtedy juz mysle "tak to jest dobry moment by jej powiedziec" no i powiedzialem... zobaczylem na jej twarzy tylko smutną mine... nie bedzie ze mna bo nie chce sie wiazac... no coz bywa...depresje mialem, ale jakos wybrnolem... zostalismy przyjaciolmi... ale co mnie boli najbardziej, poznała jakiegos kurwa murzyna po tygodniu zaczeli byc ze sobą... zrobila ze mnie frajera, idiote i do tego mnie okłamała mowiac ze nie chce byc z facetem. a po tygodniu bycia z tym ziomem zerwali... wiec ja kurwa nie kumam o co jej moglo chodzic spotykajac sie ze mną, flirtujac itp... wytlumaczy mi ktos jej zachowanie czy po prostu jest idiotką lecąca na duzego murzynskiego fiuta i jego kurwa bmw m3...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cycuś
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 6 ;)
|
Wysłany: Śro 15:25, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Biznku, po pierwsze trudno mi sobie wyobrazić dziewczynę z podobnym poczuciem humoru do Ciebie, bo ty masz niepowtarzalne i bardzo specyficzne ;P A po drugie trochę ją rozumiem, bo to normalne, że jak dziewczyna była tyle lat z kolsiem w związku to chce się wybawić. A może nie chciała się z Tobą wiązać, bo nie chciała Cię zranić, a tamten koleś nic dla niej nie znaczył i był dla niej zabawką. Trudno zrozumieć kobiety, każda jest inna i każda ma swoje zachcianki, także mi niekiedy trudno niektóre dziewczyny zrozumieć, a co dopiero Wam :* wpsółczuje....
A taka rada ode mnie, nie angażujcie się tak bardzo od początku. Sratajcie się trzymać dystans, a co ma być samo się wyjaśni....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
RooNe
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 15:45, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
moim zdaniem chciała mieć w Tobie dalej takiego przyjaciela z którym można o wszystkim pogadać , a jakbyście byli parką i coś nie wyszło to wiadomo jak to jest , niby przyjaźń ale taka lipna .. już całkiem coś innego .. dlatego wolała wykorzystać kogoś innego
<hug> :*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bizon
Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zzasiedmiogórogród
|
Wysłany: Śro 15:53, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ma sens w sumie... ale mogła coś powiedziec nie ? czy nie ?
Dominika masz racje ;p za szybko sie angażuje ;D
Ostatnio zmieniony przez bizon dnia Śro 15:58, 09 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cycuś
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 6 ;)
|
Wysłany: Śro 17:04, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
jaka Dominika?? ja Ci napisałam cycuś - ANia
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|