Autor |
Wiadomość |
Donia |
Wysłany: Wto 15:09, 28 Sie 2007 Temat postu: |
|
widze ze wszyscy sa ciekawi |
|
|
Kasia |
Wysłany: Nie 22:28, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
to moze chociaz powiedz jakie poglady Ci sie zmienily ... |
|
|
Martyna |
Wysłany: Nie 0:36, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
szczerze? wole nie
nawet nie chodzi tu stricte o mnie
wszystkie osoby, z którymi przebywałam przez dwa miesiące otwarcie mówią o tym, że się zmieniły - a za tą zmianą idzie także zmiana poglądów, patrzenia na świat...
to taka moja polemika - ktoś może stwierdzić, że on na pewno 'nigdy' czegoś nie zrobi, ale ja też tak myślałam, wcześniej dałabym sobie rękę uciąć no i teraz bym bez ręki była życie samo weryfikuje wszystko |
|
|
miszA |
Wysłany: Sob 23:38, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
opowiadaj |
|
|
Martyna |
Wysłany: Sob 18:54, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
ja powiem tyle: nigdy nie mów nigdy
przekonałam się o tym w te wakacje i wiem, że pod wpływem wielu emocji, zmiany środowiska i stu tysięcy innych czynników zewnętrznych jak i tych wewnętrznych można zmienić diametralnie zdanie i pogląd. Albo zrobić coś, czego sam po sobie się nie spodziewasz. |
|
|
Belus |
Wysłany: Nie 23:19, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
miszA napisał: | naprawde? rodzina ponad wszystko...? a co gdyby np. wasz kuzyn odbił wam dziewczyne, albo kuzynka chłopaka, albo mama nie zgodziła sie na twój ślub, albo babcia nie chciała przyjść na urodziny...? wtedy tez dali byście sobie spokój bo "rodzina ponad wszystko"?
nie odczytajcie tego jako krytyke, poprostu interesuje mnie to.
podoba mi sie podejście Dominika- honor jest w cenie |
eh i tak nie skumasz o co mi chodzi -.- |
|
|
Donia |
Wysłany: Nie 16:08, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
ja jestem pewna za moją mamę, bo moi rodzice mi powiedzieli, że w sprawach doboru faceta nie będą mi utrudniać, mogą jedynie wyrazić swoją opinię, jednak zawsze mojego chłopaka będą starali się zaakceptować z prostego względu, powiedzieli mi, że nigdy by sobie nie wybaczyli gdyby kiedyś mieli usłyszeć z moich ust, że mogłam być szczęśliwa, tylko przez nich nie jestem, a moje życie poukładało się inaczej z nieodpowiednim człowiekiem. |
|
|
Kasia |
Wysłany: Sob 17:45, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Michał chodzi o ta najblizsza rodzince bo wybacz ale kuzyn ktory odbija dziewczyne albo kuzynka ktora odbija chlopaka to juz inna sprawa z drugiej strony co to za chlopak czy dziewczyna ktora zaczyna chodzic z moim kuzynem czy kuzynką... ale nie mam konkretnego zdania na ten temat, bo trzeba by bylo rozpatrzec rozne mozliwosci. Jesli chodzi o babcie to przykro by mi bylo, zgodze sie z Dominika absolutnie ze w koncu z przyszlym mezem stworze rodzine, a mama nie powinna mi tego utrudniać. |
|
|
Donia |
Wysłany: Sob 16:49, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Kuzynostwo juz pominmy, pewnie chodzi tu o najbliższą rodzinę
Gdyby babcia nie przyszła na urodziny jakos bym to przezyla
Mama nie zgodzilaby soę na ślub? A przecież mój przyszły mąż stworzy ze mnąrodzinę prawda? a moja mama nie stawialaby mi przeszkod. Tego jestem pewna |
|
|
miszA |
Wysłany: Sob 15:16, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
naprawde? rodzina ponad wszystko...? a co gdyby np. wasz kuzyn odbił wam dziewczyne, albo kuzynka chłopaka, albo mama nie zgodziła sie na twój ślub, albo babcia nie chciała przyjść na urodziny...? wtedy tez dali byście sobie spokój bo "rodzina ponad wszystko"?
nie odczytajcie tego jako krytyke, poprostu interesuje mnie to.
podoba mi sie podejście Dominika- honor jest w cenie |
|
|
Donia |
Wysłany: Pią 22:20, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
pięknie piotrek i popieram w 100% |
|
|
Kasia |
Wysłany: Pią 17:28, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
j.w. |
|
|
Belus |
Wysłany: Czw 23:14, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
rodzina ponad wszystko... |
|
|
DomeK |
Wysłany: Czw 19:09, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
nie złamię danego słowa honoru... |
|
|
Kasia |
Wysłany: Nie 19:02, 15 Kwi 2007 Temat postu: Zasada której nigdy nie złamie |
|
Czy macie taka zasade w swoim zyciu ktorej nie zlamiecie chocby nei wiem co sie dzialo ... i ktorej pilnujecie i przestrzegacie zawsze, badz zasada terminowa... jakis plan czy cos ?;> |
|
|